czwartek, 31 października 2013

Szczerze polecam do przeczytania:

http://www.kresy.pl/kresopedia,historia,rzeczpospolita?zobacz%2Fkamizelka-kuloodporna-polska-specjalnosc

wtorek, 29 października 2013

Ciekawa audycja radiowa

        Zachęcam wszystkich do wysłuchania audycji radiowej w Jedynce (Polskie Radio). Każdy wtorek o 23:00. Audycja poświęcona jest powstaniu styczniowemu, moim zdaniem jest doskonała. Spróbujcie choć raz posłuchać, jestem pewien, że Wam się spodoba. Powtórkę dzisiejszej audycji będziecie mieli w niedzielę o 15.10.
Poniżej wklejam opis do dzisiejszej audycji:

 23:00 KRONIKA POWSTANIA STYCZNIOWEGO
Napoleon Bonaparte był pierwszym, który powiedział,  że do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze, pieniądze. Potem tę oczywistą prawdę powtarzali inni, choć nie tak sławni wodzowie. Bo każda wojna wymaga pieniędzy. Wojna partyzancka też. A więc nasze powstanie styczniowe było bardzo kosztowne. Nie od rzeczy zatem będzie pytanie: skąd powstańcy brali pieniądze na prowadzenie swojej wojny? Było kilka źródeł finansowania powstania.  Najważniejszym była, a może powinna być, tzw. ofiara narodowa uchwalona dekretem Rządu Narodowego 8 kwietnia 1863 roku. Wpływy z tego tytułu były różne, bo różny był stopień zamożności poszczególnych regionów kraju. Różny był też stopień świadomości mieszkańców poszczególnych powiatów. Profesor Stefan Kieniewicz  najwybitniejszy znawca powstania styczniowego pisał, że w bogatym powiecie łowickim od kwietnia do 20 lipca  zebrano na cele powstańcze  ponad 300 tys. złotych (ok. 50 tysięcy rubli) ,a w całym  województwie augustowskim niecałe 50 tysięcy złotych (8 tysięcy rubli). Bogatsze regiony odsyłały swoje nadwyżki do Warszawy. W kolejnej  audycji z cyklu „Kronika Powstania Styczniowego” o źródłach finansowania naszego  zrywu narodowego opowiedzą: dr Janusz Osica, red. Andrzej Sowa.


23:00 KRONIKA POWSTANIA STYCZNIOWEGO

Nazwy geograficzne wczoraj i dziś.



          Bardzo ciekawym zagadnieniem są nazwy geograficzne – zarówno wsi i miast, jak i wód, czy łańcuchów górskich. Nazwami miejscowości, a także imionami i nazwiskami zajmuje się dział językoznawstwa zwany onomastyką. Poniżej zamieszczam słowniczek wybranych terminów onomastycznych:
Antroponim – nazwa osobowa.
Apelatyw – nazwa pospolita.
Choronim – nazwa części świata, krainy, państwa.
Chrematonim – nazwa wytworu pracy ludzkiej, np. firm, środków transportu: samochodów, pociągów, samolotów, statków itd.
Etnonim – nazwa narodu, plemienia.
Hydronim – nazwa wodna.
Nomen appellativum – nazwa pospolita, np. baran jako gatunek zwierzęcia.
Nomen proprium – nazwa własna, np. Baran jako przezwisko.
Onim – nazwa własna.
Oronim – nazwa górska.
Toponim – nazwa miejscowa
Zoonim – nazwa zwierzęcia.
            Po tej krótkiej edukacji przejdźmy do meritum. Do najstarszych polskich nazw należą nazwy wód (hydronimy) wśród których znajdują się nazwy archaiczne, przedsłowiańskie. Nazwa Wisła zapisana została na mapie Agryppy dwa tysiące lat temu. Dodać należy, że Agryppa oprócz tego, że był rzymskim politykiem i przywódcą wojskowym, był także geografem. Uważał on Wisłę za rzekę oddzielającą Germanię od Dacji, a jego następcy byli przekonani o istnieniu nad Wisłą kraju Sarmacji. Ptolemeusz (II w. n.e.) i jego następcy uważali, że Wisła jest rzeką graniczną oddzielającą Germanię i Sarmację (patrz: zdjęcie poniżej).


Inne znane starożytne źródła podają postacie nazwy Wisła: Vistula, Vistla, Visculus, Viscla, Visula. Dopiero w średniowieczu pojawia się Visla, co jest zbliżone do współczesnej formy.   
Wśród nazw miejscowych spotyka się różne rodzaje, powstałe od wyrazów oznaczających ludzi, elementy krajobrazu, zawody czy zjawiska kulturowe.
Motywacje nazwotwórcze związane z rzeczywistością  topograficzną, odnoszą się do:
- fizjografii terenu (Bagno, Jama, Skała, Jezioro, Górki, Bugaj – miejsce położone nad wodą, Lędziny - licha ziemia)
- świata roślinnego (Dąbrowa, Grabina)
- świata zwierzęcego (Żabno, Wilki, Lisy, Niedźwiada, Jastrzębie, Sokolniki)
- skojarzeń metaforycznych (Łopatno, Ławy, Siekierki).

Nazwy miejscowe tzw. kulturowe związane są z różnorodną działalnością ludzką, np. gospodarką leśną, rolną lub hodowlaną – Poręba, Chałupki, Mościska, Kletno, Nowina, czy też kulturą społeczną i duchowąWola, Wolica, Targowiska, Piątek.
Dużą grupę nazw miejscowych tworzą tzw. nazwy dzierżawcze, czyli pochodne od imienia właściciela – Kraków, Cieszyn, Lublin, Mrągowo. Osobną grupę tworzą nazwy patronimiczne (czyli pochodzące od nazw ojców rodu), które oznaczają zwykle duże wsie leżące na żyznych terenach. Przykładem są tu Maciejowice, Janowice, Michałowice, Iwanowice. Czasem nazwy miejscowości powstawały od imienia założyciela lub pierwszego właścicielaWrocław, Poznań, Sandomierz.
Istnieją też nazwy pamiątkowe, utworzone na cześć jakiejś osobistości, np. Wejherowo, Terespol, Augustów.
Na tym tle ciekawie wyglądają tzw. nazwy służebne. Nazwy te pochodzą od nazw grup zawodowych mieszkańców osad lub określeń zespołu ludzi, którzy w okresie wczesnofeudalnym wypełniali określone zobowiązania i służby wobec księcia i jego dworu, także wobec wysokich dygnitarzy kościelnych. Należą do nich: Psary, Kowale, Łagiewniki, Kowale, Bobrowniki, Sokolniki, Kobylniki, Stadniki, Owczary, Świepietnicy, Rybaki, Winiary, Smolarze, Jadowniki, Chmielarze, Krawce, Sanniki, Szczytniki, Pracze, Kościelniki.
Większość z tych nazw jest czytelna, ale nie wszystkie. Wyjaśnię najciekawsze moim zdaniem. Nazwa służebna Łagiewniki pochodzi od słowa łagiewnik, które oznaczało piwowara lub miodowara, przechowującego piwo lub miód w łagwiach, czyli beczkach, baryłkach.  Świepietnicy to ludzie wyrabiający lub stawiający świepioty czyli barcie. Psary natomiast zawdzięczają swe miano ludziom opiekującym się psami księcia – psarzom.
Istnieją też nazwy rodowe Murcki, Wronka, Gołowąsy i etnicznePomorzany, Prusy, Kaliszany.
W nazwach miejscowych odzwierciedla się historia ziem polskich i ich mieszkańców. Nazwy przekazują też Informacje o danym wyglądzie okolicy, choć dziś w Górkach może nie być już górek, w Jeziorze – jeziora, a w Młynach może nie być nawet śladu po młynie.
Na koniec Kochani proponuję Wam (Czytelnikom) konkurs. Proszę wybrać 10 dowolnych miejscowości powiatu Parczewskiego i odpowiednio je opisać. Trzeba skorzystać z powyższego podziału. Trzy pierwsze osoby, które przyniosą prace do sali nr 10 zostaną nagrodzone. Prace będą przyjmowane do 12 listopada 2013 r.  Zachęcam do wzięcia udziału w konkursie.
                                                                                                                                K. W.