Chcę pokazać Wam Pana Tadeusza z zupełnie innej strony. Jak wiecie w eposie jest mnóstwo ciekawych sytuacji, scen, opowieści, gawęd i anegdot... Najczęściej jednak, w gąszczu tych "rarytasów" zapominamy o szczególe. Tymczasem, moim zdaniem, w szczegółach Pana Tadeusza tkwią prawdziwe smaczki. Pomyślałem sobie, że stworzę: Słownik Wyrazów Zapomnianych Pana Tadeusza. Zachęcam Was do przyłączenia się do tej inicjatywy. Liczę zwłaszcza na klasę II A.
A oto pierwsze wyrazy:
Bałabanówka - był to rodzaj strzelby, nazwa pochodzi od miejscowości na Ukrainie. W owym czasie broń myśliwska była
importowana, w tym wypadku angielska firma ʺSagallas a Londonʺ ciesząca
się dużą renomą szybko znalazła godnego naśladowcę w ukraińskiej wsi
Balabanówka; miejscowy kowal-ślusarz Iwaś został tzw ʺskladaczemʺ (z
kupowanych luf i zamków, dorabiał osadę i składał calość) broni
myśliwskiej która miała niezłą renomę. Sygnował je ʺSAGALAS LONDONʺ ʺa
Bałabanówkaʺ. W poemacie właścicielem takiej strzelby jest Rejent
Bolesta - Przyjaciel Sędziego, namiętny myśliwy, właściciel charta
Kusego.
Tęga strzelba, prawdziwa to Sagalasówka,
Napis: <<Sagalas London á Bałabanówka>>.
(Sławny tam mieszkał ślusarz Polak, który robił
Polskie strzelby, ale je po angielsku zdobił)".
Czynownik - dawniej: urzędnik państwowy w Rosji carskiej wywodzący się ze szlachty; w poemacie niesławny bohater z opowieści Telimeny:
Otóż, na me nieszczęście, najął dom w sąsiedztwie
Jakiś mały czynownik siedzący na śledztwie;
Trzymał kilkoro chartów; co to za męczarnie,
Gdy blisko mieszka mały czynownik i psiarnie!
Karyjulka - czyli kariolka - ta nazwa pochodzi z francuskiego "carriole" i oznacza mały, odkryty powóz spacerowy , dwu lub czterokołowy, bardzo modny w sferach dworskich w od 2 połowy XVIII wieku do początków XIX wieku. Wyglądał tak:
Karabela — lekka szabla o otwartym jelcu i rękojeści ukształtowanej na wzór głowy
orła (z wypukłością w kształcie „dzioba” na końcu), zwykle ozdobna; broń
wywodząca się z Turcji, przyswojona jako tradycyjna szabla szlachty polskiej,
charakterystyczna dla sarmatyzmu. Opracował: Jakub Rzepka kl. II A.
Lecz między Ojczenaszem i Zdrowaś Maryją,
Dziwne stanęły mary, tłoczą się i wiją:
Klucznik widzi Horeszki, swoje dawne pany;
Ci niosą karabele, drudzy buzdygany,
Każdy groźnie spoziera i pokręca wąsa,
Składa się karabelą, buzdyganem wstrząsa
Buzdygan zaś to rodzaj broni obuchowej używanej do walki wręcz i jako oznaka
godności. Buzdygan podobny jest do buławy, ale różni się od niej rozszczepioną
głowicą.
Karyjulka - czyli kariolka - ta nazwa pochodzi z francuskiego "carriole" i oznacza mały, odkryty powóz spacerowy , dwu lub czterokołowy, bardzo modny w sferach dworskich w od 2 połowy XVIII wieku do początków XIX wieku. Wyglądał tak:
W Panu Tadeuszu takim powozem przyjeżdża Podczaszyc do ojca Podkomorzego. Przytoczę nieco bardziej obszerny fragment, gdyż w całości układa on się w genialną Mickiewiczowską anegdotę:
"Pamiętam, chociaż byłem wtenczas małe
dziecię,
Kiedy do ojca mego w oszmiańskim powiecie
Przyjechał pan Podczaszyc na francuskim wózku,
Pierwszy człowiek, co w Litwie chodził po francusku.
Biegali wszyscy za nim jakby za rarogiem,
Zazdroszczono domowi, przed którego progiem
Stanęła Podczaszyca dwókolna dryndulka,
Która się po francusku zwała karyjulka.
Zamiast lokajów w kielni siedziały dwa pieski,
A na kozłach niemczysko chude na kształt deski;
Nogi miał długie, cienkie, jak od chmielu tyki,
W pończochach, ze srebrnymi klamrami trzewiki,
Peruka z harbajtelem zawiązanym w miechu.
Starzy na on ekwipaż parskali ze śmiechu,
A chłopi żegnali się, mowiąc, że po świecie
Jeździ wenecki diabeł w niemieckiej karecie.
Sam Podczaszyc jaki był, opisywać długo;
Dosyć, że nam się zdawał małpą lub papugą,
W wielkiej peruce, którą do złotego runa
On lubił porównywać, a my do kołtuna.
Jeśli kto i czuł wtenczas, że polskie ubranie
Piękniejsze jest niż obcej mody małpowanie,
Milczał; boby krzyczała młodzież, że przeszkadza
Kulturze, że tamuje progresy, że zdradza!
Ów harbajtel to rodzaj siatki lub woreczka zakładanego dawniej na włosy z tyłu peruki.
''Obok lamus, spichrz, gumno, obora i stajnie.'' (Ks.
VI, w. 435).
Lamus w Kalinówce Kościelnej 1783
Aleksiej Wenecjanow ''Gumno''
Lamus
(niem. Lehmhaus) – dawny budynek gospodarczy, drewniany lub murowany,
jedno- lub dwukondygnacyjny (z jedną izbą na każdej kondygnacji), czasami z
podcieniem lub gankami, często o ozdobnych formach architektonicznych.
Lamus w Polsce wchodził początkowo w skład zabudowań
dworskich i przeznaczony do przechowywania cennych przedmiotów (np. dokumentów,
zbroi). Z czasem stawiano go też w gospodarstwach chłopskich, niedaleko chaty,
gdzie służył do przechowywania sprzętu gospodarczego, narzędzi, zboża,
żywności.
W dzisiejszych czasach termin używany jest także w
stosunku do pomieszczenia lub budynku służącego do przechowywania starych
rzeczy (rupieciarnia). W przenośni – w stosunku do przestarzałych
("nadających się do lamusa") przedmiotów, określeń, zwyczajów itp.
Gumno –
termin, stosowany w zależności od regionu na określenie odgrodzonej części
gospodarstwa chłopskiego, przeznaczonej dla przechowania lub młócenia zboża lub
na klepisko w stodole, na którym mełło się zboże, a także na podwórze z
budynkami gospodarskimi.
Na gumnie mogły znajdować się drewniane budowle, takie
jak młockarnia oraz stodoła, w której suszono snopy siana i mełło się zboże.
Dla młócenia mogła być przeznaczona oddzielna szopa , w której po zakończeniu
prac przechowywano drobną słomę i plewy. Niektóre były zaopatrywane w suszarnie
dla zboża lub zasieki dla różnych rodzajów zboża. Niekiedy nad gumnem wznoszono
jedną wielką drewnianą konstrukcję. Często gumna miały charakterystyczną
budowę: na planie prostokąta, wznoszone były metodą zrębową lub przysłupową,
miały niskie ściany, wysoki czterospadzisty dach, położony na sochach, brama od
strony dłuższego boku gumna lub bezpośrednio w podłużnej ścianie budynku.
Rozmiar gumna zależał od stopnia zamożności właściciela. W większych
gospodarstwach do pracy w gumnie wyznaczano pracownika, nazywanego gumiennym.
Hasło opracował: Dawid Walenciuk, klasa II A.
KORAB - dawniej okręt, statek, łódź
KORABNIK - kategoria ludności służebnej w
dawnej Polsce, zajmująca się wyrobem łodzi (korabi) na potrzeby dworu
książęcego.
„Karczma z przodu jak korab, z
tyłu jak świątynia:
Korab, istna Noego czworogranna skrzynia” (ks. IV w. 177-178)
Nasieka — broń podobna do maczugi. Nasiekę wykonywano w ten sposób, że siekierą
albo toporem nasiekiwano młode dęby lub brzozy i w powstałe szpary wciskano
ostre kamienie. W ciągu kilku lat kamienie wrastały w drzewo, które po ścięciu
było groźną bronią. Z
uwagi na sporą masę była najczęściej używana przez rycerstwo
lub ciężką piechotę
i służyła do rozbijania zbroi lub hełmu przeciwnika (rys. z lewej). Opracował: Jakub Rzepka kl.
II A.
Skoro ujrzał Hrabiego, czapkę z głowy schwycił,
I krewnego swych panów ukłonem zaszczycił,
Chyląc łysinę wielką, świecącą z daleka,
I naciętą od licznych kordów jak nasiekaPokucie — Zaszczytne miejsce, gdzie dawniej stawiano bogów domowych, gdzie dotąd Rosjanie zawieszają obrazy. Tam wieśniak litewski sadza gościa, którego chce uczcić. Opracował: Jakub Rzepka kl. II A.
Dziś miejsce Gerwazego, najdalsze od progu,
Między dwiema ławami, w samym karczmy rogu,
Zwane pokuciem, kwestarz ksiądz Robak zajmował.
Jankiel go tam posadził. Widać, że szanował
Wysoko bernardynaPudermanik - rodzaj ubrania ochronnego dla kobiet, osłaniał suknię przy pudrowaniu włosów. W eposie Pokojowa zakłada go Zosi, z polecenia Telimeny:
Tymczasem pokojowa sznurowała stanik,
Potem rzuciła na gors pannie pudermanik;
Puderman był również rodzajem ubrania ochronnego dla mężczyzn, którzy wykonywali rozmaite prace. W "Panu Tadeuszu" Wojski przemyka ukradkiem, by nie dostrzegł go Tadeusz, który właśnie powrócił do Soplicowa:
Widząc gościa, na folwark dążył po kryjomu
(Bo nie mógł wyjść spotykać w tkackim pudermanie).
Raróg - gatunek ptaka drapieżnego z rodziny sokołowatych. Wiadomo, że za sokołami drobne ptactwo, szczególnie jaskółki, tłumnie ugania się. Stąd przysłowie: Latać jak za rarogiem. Przy okazji, raróg do bardzo rzadki ptak, stąd jeszcze jedno przysłowie: Patrzeć na kogoś jak na raroga tj. z podziwem, być bardzo zdziwionym. A w Panu Tadeuszu wygląda to tak:
Puderman był również rodzajem ubrania ochronnego dla mężczyzn, którzy wykonywali rozmaite prace. W "Panu Tadeuszu" Wojski przemyka ukradkiem, by nie dostrzegł go Tadeusz, który właśnie powrócił do Soplicowa:
Widząc gościa, na folwark dążył po kryjomu
(Bo nie mógł wyjść spotykać w tkackim pudermanie).
Raróg - gatunek ptaka drapieżnego z rodziny sokołowatych. Wiadomo, że za sokołami drobne ptactwo, szczególnie jaskółki, tłumnie ugania się. Stąd przysłowie: Latać jak za rarogiem. Przy okazji, raróg do bardzo rzadki ptak, stąd jeszcze jedno przysłowie: Patrzeć na kogoś jak na raroga tj. z podziwem, być bardzo zdziwionym. A w Panu Tadeuszu wygląda to tak:
Przyjechał pan Podczaszyc na francuskim wózku,
Pierwszy człowiek, co w Litwie chodził po francusku.
Biegali wszyscy za nim jakby za rarogiem,
Taradejka - bryczka, zwykle dwukołowa, bez resorów, używana w XVIII wieku; w Panu Tadeuszu pojazdem tym jechał Dowejko, bohater opowiedzianej przez Wojskiego anegdoty:
Ledwie dniało, już z jednej strony taradejką
Jedzie Dowejko, z drugiej na koniu Domejko.
Wyczha - okrzyk zachęcający psy do rzucenia się na zwierzynę; wspólnie wykrzykują go Asesor z Rejentem, szczując swoje psy na szaraka.
Tuż Asesor z Rejentem razem wrzaśli z tyłu:
"Wyczha! wyczha!" i z psami znikli w kłębach pyłu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz