niedziela, 28 lutego 2016

ZESTAW nr 5

TEMAT NR 1
  1. Czy człowiek może w pełni poznać samego siebie? Rozważ problem na podstawie obrazu Caspara Davida Friedricha Wędrowiec ponad morzem mgły i wybranych utworów literackich. 


TEMAT NR 2

2. Etykieta grzecznościowa. Omów zagadnienie na podstawie tekstu Kazimierza Ożoga, innego tekstu kultury oraz własnych obserwacji.

Kazimierz Ożóg
Polszczyzna przełomu XX i XXI wieku (fragmenty)
    Obserwuje się ostatnio znaczne uproszczenie etykiety grzecznościowej. […] Działa tu upowszechniane przez media dążenie do luzu w zachowaniu i w mówieniu. Za wzorem amerykańskim media proponują uproszczenie etykiety, bezpośredniość w relacjach z ludźmi, swobodne traktowanie rozmówcy. Młodzież, oszczędna w wyrażaniu uczuć, niechętna do zbytniego okazywania szacunku, krytyczna wobec autorytetów, realizuje tylko minimum grzeczności. Poszerza się używanie ty zamiast oficjalnych zwrotów adresatywnych, por. używanie ty w tekstach reklamowych czy w popularnych audycjach telewizyjnych […]. Zanika wiele rozbudowanych formuł grzecznościowych, por. przestarzałe już dzisiaj, a przed 25 laty znakomicie się utrzymujące zwroty typu: „całuję rączki”, „padam do nóżek”, „moje najniższe uszanowanie”, „kłaniam się pięknie […]”. Zanikają formuły religijne, dawne: „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, „Zostańcie z Bogiem”, „Bóg zapłać”.
Na tak znaczne uproszczenie zwrotów grzecznościowych ma głównie wpływ demokratyzacja stosunków społecznych i współczesna kultura medialna. […] Zaczyna się tworzyć „grzeczność komputerowa”, sygnalizująca bardzo oszczędnie daną funkcję grzecznościową, np. powitania, pożegnania, przeproszenia bez wyrażania dodatkowych treści związanych z partnerem rozmowy. Zaczynają być modne wyrażenia obcojęzyczne, szczególnie sorry, sorka, thanks, baj baj […].
W ciągu ostatnich 20 lat nastąpiła silna wulgaryzacja i brutalizacja języka polskiego. Rozumiem przez to o wiele częstsze w mowie współczesnych Polaków niż przed rokiem 1980 natężenie wyrazów wulgarnych, przekleństw i wyzwisk. […]
Takie wyrazy, zwroty, całe frazy działają na kilku poziomach.
Po pierwsze, stanowią obszar antywartości w języku. Obniżają prestiż mówiącego i są świadectwem jego niskiej kultury osobistej i w sumie prymitywnego myślenia. Są wykroczeniem przeciwko samemu językowi jako wartości.
Po wtóre, wyrazy te są zawsze przekroczeniem reguł grzeczności, ich używanie jest niegrzecznością. Wulgarność w tekście jest naruszeniem tabu językowego. […]
Po trzecie, opisywane wyrazy skierowane do odbiorcy naruszają jego godność jako osoby, poniżają ją, obrażają, znieważają. Realizują akty obrażania. Są zatem wykroczeniem w aspekcie prawnym. Zakłócają komunikację językową, często tę komunikację niszczą, dezintegrują, niszczą wspólnotę […].
Po czwarte, wyrażają one różnorakie emocje nadawcy, zwykle negatywne, są także świadectwem pewnej postawy wobec świata i drugiego człowieka: postawy nonszalancji, brutalności, przedmiotowego traktowania drugiej osoby (w przypadku wielu wulgaryzmów dotyczących sfery seksu).
Silna wulgaryzacja współczesnej polszczyzny to także rezultat obecnie zachodzących zmian związanych z komercjalizacją kultury i rozwojem mediów komercyjnych, dla których liczy się tylko sensacja i zysk, wobec czego dostarczają one widzowi wielu scen przemocy, agresji, seksu, pogardy dla drugiego człowieka. Towarzyszy temu słownictwo nasycone wulgaryzmami, przekleństwami, wyzwiskami […]. Podobna sytuacja zachodzi w grach komputerowych, które są tak uwielbiane przez młodzież. Również i one rozpowszechniają negatywne wzorce językowe. […] Jest to tendencja niebezpieczna i zagrażająca z jednej strony polszczyźnie, z drugiej zaś zakłóca ona komunikację między ludźmi.
K. Ożóg, Polszczyzna przełomu XX i XXI wieku. Wybrane zagadnienia (fragmenty).

TEMAT NR 3

3. Troska o Polskę w literaturze. Rozważ zagadnienie, odwołując się do fragmentu tekstu Stanisława Staszica i innych utworów literackich.

Stanisław Staszic
Przestrogi dla Polski
(fragmenty)
DO PANÓW
[CZYLI MOŻNOWŁADCÓW]
Powiem, kto mojej Ojczyźnie szkodzi.
Z samych panów zguba Polaków. Oni zniszczyli wszystkie uszanowanie dla prawa. Oni, rządowego posłuszeństwa1 cierpieć nie chcąc, bez wykonania zostawili prawo. Oni zupełnie zagubili wyobrażenie sprawiedliwości w umysłach Polaków. Oni prawo zamienili w czczą formalność, która tylko wtenczas ważną była, kiedy prawo ich dumie, łakomstwu i złości służyło. W tym kraju, gdzie prawo narzędziem niecnoty, rzeczpospolita obywatelowi zamienia się w rzeczpospolitę łupieżców, zdrajców, krzywoprzysięzców, jurgieltników2, a kończy się na tym, że – od najmniejszego urzędnika aż do Tronu – kto się na najwięcej3 poważy, ten najwyżej siedzi. Kto na sejmikach uczy obywatela zdrady, podstępów, podłości, gwałtu? – Panowie. Kto niewinną szlachtę4, najpoczciwiej i najszczerzej swojej Ojczyźnie życzącą, oszukuje, przekupuje i rozpaja?
Panowie. Kto od wieku robił nieczynną władzę prawodawczą, rwał Sejmy? – Panowie. Kto sądowe magistratury zamienił w targowisko sprawiedliwości albo w plac pijaństwa, przekupstwa, przemocy? – Panowie. Kto koronę przedawał? – Panowie. Kto koronę kupował? – Panowie. Kto wojska obce5 do kraju wprowadził? – Panowie. […] Kto od pewnego czasu, niby to czynność Sejmu powracając, zamienił wolę Narodu6 w wolę Dworu Moskiewskiego? – Panowie. Kto przedawał Polaków? – Panowie. Kto przy rozbiorze kraju brał zagraniczne pensje?7 – Panowie. Kto na teraźniejszym Sejmie8 przeszkadzał do wojska, nie pozwalał na Komisję Wojskową? – Panowie. Tak jest: panowie przyprowadzili kochaną ojczyznę do tego stopnia upadku, słabości i wzgardy, na której ją dzisiaj z taką trudnością – dla przeszkody tychże panów! – sama szlachta dźwiga. Rozpustni, lekkomyślni, chciwi i marnotrawni, dumni i podli, dzielność praw zniszczywszy, na wszystkie namiętności wyuzdani panowie byli w Polsce.
Stanisław Staszic, Przestrogi dla Polski (fragmenty), Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 2008.
1rządowego posłuszeństwa – praworządności.
2jurgieltnik – wyraz przestarzały określający żołnierza otrzymującego roczny żołd; mianem jurgieltników
nazywano także zdrajców oddających swe usługi za pieniądze.
3na najwięcej – na największe zbrodnie.
4niewinną szlachtę – używanie przez współzawodniczące rodziny magnackie (Potoccy, Czartoryscy, Radziwiłłowie) omamionej szlachty jako narzędzia swej prywaty.
5wojska obce – ostatnio Czartoryscy w 1764 r.
6wolę Narodu – początek dali Czartoryscy w czasie bezkrólewia w 1764 r., zawiązując konfederację z pomocą wojsk rosyjskich, co Rosja wyzyskała.
7zagraniczne pensje – w czasie Sejmu Podziałowego największym przekupstwem zasłynęli Adam Poniński
i kasztelan wileński, Radziwiłł; sam król nie był bez skazy.
8na teraźniejszym Sejmie – Staszic być może miał na myśli tylko Szczęsnego Potockiego (który na stronę Departamentu Wojskowego skłonił się dopiero po dłuższym wahaniu), prymasa Poniatowskiego i biskupa Kossakowskiego; inni przeciwnicy oddania władzy nad wojskiem sejmowej Komisji Wojskowej nie należeli do najpotężniejszych rodów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz